bitwa...

Wysłany: Śro 13:06, 26 Mar 2008

<daje kawałek> Po tym wszystkim Pacojana zamienił pozostałych w kisiel.

Wysłany: Śro 15:32, 26 Mar 2008

macio był duchem!! A DUCHY są NIEŚMIERTELNE! Fack ile razy można powtarzać :/

Macio zakupił officera do ogame pacojanie... Reszte sobie dopowiedzcie patrząc na sygne pakującego jana

Wysłany: Śro 18:17, 26 Mar 2008

Pacojana wyciągnął więc maszynkę do rozrywania duchów i zniszczył macia bo go juz denerwowały wspomnienia o byciu duchem. Pacojana cieszy się z oficera bo w koncu czy jest tam napisane że to ja mam go nie mieć? a za free to b. dziekuje

Wysłany: Sob 13:39, 29 Mar 2008

bubel75 lubi kisiel chciał zjeść wszystkich ale nie smakowali mu bo to była jakaś podróbka kisiela więc odzszedł a po drodze spotkał złoty kisiel który powiedział że spełni 3 jego życzenia więc 1 wybrałem że to pacjona zamiast nas będzie kisielem 2 że macio zamiast duchem będzie galaretkom a 3 żeby ich tu przyteleportowała bo jestem głodny

Wysłany: Sob 14:15, 29 Mar 2008

Ale Pacojana szybko wstrzyknął sobie do krwi cały kodeks D&D i wykorzystał rzut kostką przeciw mocy złotych kisielów (sorry jeśli to jakiś błąd ale odmieniałem kisiel po raz ostatni 30 lat temu) i ze szczęścia że mu się udało zasadził sobie kukurydzę we włosach.

Pacojana nie wiedział, że w tej kukurydzy mieszkają słynne "dzieci kukurydzy" Smile

Ale na szczęście były to małe chińczyki więc Pacojana wysłał je do pracy na polu.

Chińczyki się zbuntowały i Pacojana kazał im zrobić kisiel !

ale bubel wzioł mongołów którzy rozje***i chińczyków a potem splądrowali kukurydzę i spalili tak samo jak pacjone

Ale pacojana jest ognioodporny i stopił swoim rozgrzanym ciałem bubla skacząc na niego

ale bubel był oszroniony i było mu ciepło ! następne Shaker spuścił (bez kojarzeń -.-)
bombke atomową i...

roz*****o chińczyków na amen którzy w niebie chodowali maryche i tym podobne

ale stworzyli tam z mormonami broń masowego rażenia i pod wodzą Addama Sajhuna wysadzili świat w powietrze... a w zasadzie w pustkę kosmiczną... świat już nie istnieje...

Lecz Shaker wyporwadził sie w inna glaktykę i polaz do siedziby Boga , dal mu wpier***l a ten znowu stworzyl swiat..

Niestety takie rzeczy to tylko w ogame, więc macio siedział cicho patrząc, jak bubel i pacojana roz***rdalaja się nawzajem w walce o złamanego grosika

Następnie pacojana wyp******* bublowi w głowe (czyt. headshot!) i zabrał pana grosikia;(

lecz bubel ostatkiem sił wypowiedział zakazany czar "rachu-ciachu i do piachu" który tworzy trumnę z ziarenek piasku i zamknął w niej Pacojana, lecz Pacojana nie był gorszy i wypowiedział słowa " Dino grzmot, ze mną moc " które spowodowały dezaktywację magii w pobliżu 1 metra i tak Pacojana się uwolnił i fartem bubel stał od Pacojany 1 metr i 1 nanometr od Pacojany i szczęściem uniknął czaru
i tak trwa walka między dwoma tytanami...

Leczbubel poszedł po najbardziej zabujczą broń na świecie maślanke z biedronki wylał ją na pacjone i zamienił się w zmutowanego ogórka z marsa którego oddał do fundacji pajacyk dla głodujących dzieci

następnie Pacojana (ogórek) w żołądku Czesia z tej fundacji zamienił się w czystą energię i zmutował Czesia w Boga kiszonej kapusty i posłannika Boga kiszonego ogórka czyli Pacojany
i tak bóg zemsty czyli kiszonej kapusty do pokoju gdzie właśnie przebywał Bubel wrzucił granat z kiszonej kapusty i zadał headshota z uzi zasilanego smrodem z sera pleśniowego i strzelającego z kiszonych ogórków, lecz nie zapominajmy że byli oni bogami i bubel użył uniku z matrixa

Lecz wtem pojawił się Antyczny Bóg Zoimek, stwórca wszystkiego i wszystkich, w tym pomniejszych Bogów takich jak Pacojana i bubel. Wyciągnął ze srebrnej pochwy (bez skojarzeń proszę Smile

) swój legendarny miecz, Niszczyciel Dni. Użył umiejętności specjalnej swojej broni, uderzenia Pioruna celując w główny sprzęt Matrix'a. Po jednym uderzeniu, Matrix eksplodował, niszcząc bubla, Pacojane i naruto_rasengan'a. Stworzył więc nowy świat, ale że to był Jego dziesiąty świat, nazwał go X-World. Ustanowił tam władze bóstw podporządkowanych jego woli.

lecz naruto_rasengan miał umiejętność chodzenia do wróżbity i rozwiązywania jego zagadek i wróżbita powiedział mu że czeka wszystkich śmierć, to genialny Pacojana wymyślił machinę czasu, a genialny Bubel wymyślił jak jej użyć. Wtem 3 bogów czmychnęło do przeszłości - do epoki kamienia łupanego i nauczyli wszystkiego ludzi tam żyjących i przez kilka tysięcy lat oni tak wzbogacili swoją wiedzę że założyli kostiumy kosmiczne i razem z nimi przenieśli się późną przyszłość - 10 lat później po zniszczeniu świata przez Ziomka i popłynęli w kosmosie do nowego świata stworzonego przez Ziomka i powiedzieli wszystko ludziom tam żyjącym i razem stworzyli rebelię i Ziomek nie dał rady i przegrał bitwę pod Grunwaldem.
1000 lat później kiedy już nikt nie wiedział o tym zdarzeniu Ziomek odrodził się z białych krwinek i wapnia, lecz zmienił stosunek do ludzi i był dla nich miły, lecz kiedy opowiedział swoją historię, to nikt mu nie wierzył i tak sie wkurzył, że zabił tych którzy mu nie wierzyli bo był z Power Rangersów SPD i wiedział kto mu wierzy a kto nie, no i żył spokojnie z tymi którzy mu wierzyli. Od zwykłych ludzi różnił się tylko krwawą przeszłością. Very Happy

Maxman wróciwszy po tylu latach zaczął wrzeszczeć:
CO TU IĘ BEZEMNIE DZIAŁO.

I wyrzygał obiad na najbliższego niezczęśnika który wyrzygał się na innego nieszczęśnika i tak po kolei wszyscy zostali obrzygani.

maxioldo znajduje na ziemi miecz kłamstw i zyskuje siłe demona Twisted Evil

ale kontroluje ją . [dodatkowa moc 200 do wszystkich statsów] i atakuje każdego falą czaru atak żywiołów i każdy ma zamrożnie na 4 dni Laughing

naruto_rasengan otwiera swoją postać w word padzie, szpera tam i dodaje sobie po tysiąc do każdych statów i mianuje maxioldo na swojego głównego generała chyba że on woli tortury Twisted Evil

dobra bede generałem [a moge być kapitanem]