Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:22, 14 Maj 2006 |
|
festus napisał: |
Lepiej się już więcej nie wpieprzajmy w cudze życie osobiste |
racja niech kazdy robi co chce (w niedosłownym znaczeniu tego slowa)
|
|
|
|
|
|
|
festus
..::Wybraniec::..
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany:
Pon 16:14, 15 Maj 2006 |
|
Zgadza się. Apozatym to bitwa przecież jest. I okazała się najpopularniejszym tematem na forum. A czyja to zasługa, hę Może więcej takich offtopikowych tematów wymyśleć <festus chwyta marchewkę i...> STOP Cyba już przesadzam z tymi marchewkami. No to w takim razie na pożegnanie: <festus wbija Kanarowi marchewkę w serce i przyozdabia trupa kwiatkami >
|
|
|
|
|
Sieter
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Trzebuska (Gdziekolwiek to jest, to daleko od Ciebie :D)
|
Wysłany:
Wto 6:47, 16 Maj 2006 |
|
A z tyłu za festusa wypada Sieter, z pozostałością swojej amunicji (2 ogórki kiszon , i wbija je z całym impentem festusowi w plecy , ten pada na ścierwo kanara i dołącza do świata umarłych .
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 14:11, 16 Maj 2006 |
|
Sieter napisał: |
A z tyłu za festusa wypada Sieter, z pozostałością swojej amunicji (2 ogórki kiszon , i wbija je z całym impentem festusowi w plecy , ten pada na ścierwo kanara i dołącza do świata umarłych . |
czyli do mojego.. ja przyjałem postac ducha
|
|
|
|
|
Kanar
Eksterminator Orków
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jestem Maciej z Zadupia :P
|
Wysłany:
Wto 16:05, 16 Maj 2006 |
|
kanar resztakami sił wyciąga z kieszeni 0.7 wypija i zdrowieje potem wyciąga wode święconą kropi duchy festusa i demigoda poczym juz żywych nabija na pal i wystawia do widoku publicznego przed wjazdem do verdistis
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 16:07, 16 Maj 2006 |
|
Kanar napisał: |
kanar resztakami sił wyciąga z kieszeni 0.7 wypija i zdrowieje potem wyciąga wode święconą kropi duchy festusa i demigoda poczym juz żywych nabija na pal i wystawia do widoku publicznego przed wjazdem do verdistis |
hehehe jest magince hasło ktore pozwoli mi powrocic do postaci ducha.. wymawiam je: XZBLTHFX i już jestem duchem szybko nie... ha.. a tetraz... idepsotraszyć troche mieszkancow Verdistis.. można mnie znaleźć w zajeżdzie książęcym.. zapraszam
|
|
|
|
|
Kanar
Eksterminator Orków
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jestem Maciej z Zadupia :P
|
Wysłany:
Wto 16:14, 16 Maj 2006 |
|
ja terz tak chce XZBLTHFX te no w sumie to nawet fajnie podażam za demim pomoge mu straszyć
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 16:16, 16 Maj 2006 |
|
Kanar napisał: |
ja terz tak chce XZBLTHFX te no w sumie to nawet fajnie podażam za demim pomoge mu straszyć |
ha... spotkałem własnie Marcusa...zlał się bidak w tej knajpie... kurde... mow gdzie jestes bo nie moge cie znalezc
|
|
|
|
|
Kanar
Eksterminator Orków
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jestem Maciej z Zadupia :P
|
Wysłany:
Wto 16:22, 16 Maj 2006 |
|
demi może pujdziemy i postraszymy troszke wieśniaków ?? wiesz jak bedzie spoko pozamykają sie w chctach a my sobie balange uządzimy na cmentarzu
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 17:03, 16 Maj 2006 |
|
Kanar napisał: |
demi może pujdziemy i postraszymy troszke wieśniaków ?? wiesz jak bedzie spoko pozamykają sie w chctach a my sobie balange uządzimy na cmentarzu |
na jakim cmentarzu ? tym koło kościoła ? nie widzę przeszkód (bo nie mam oczu)
|
|
|
|
|
Kanar
Eksterminator Orków
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jestem Maciej z Zadupia :P
|
Wysłany:
Wto 17:32, 16 Maj 2006 |
|
hehe przypomniałeś mi zagadke tego hłopca w Beyond Divinity oczywiście hehe to było strasznie trudne te gdzie są moje oczy ?? hehe wiszą na drzewie zapomniałem
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 17:37, 16 Maj 2006 |
|
Kanar napisał: |
hehe przypomniałeś mi zagadke tego hłopca w Beyond Divinity oczywiście hehe to było strasznie trudne te gdzie są moje oczy ?? hehe wiszą na drzewie zapomniałem |
o wlasnie ale to moja para oczu.. zostaw je w spokoju bo zamienie sie w biiig ducha i będę cie gonił a tak może zostanesz towarzyszem w podbijaniu rivellionu
|
|
|
|
|
macio
Pogromca Gargulców
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pon 13:42, 22 Maj 2006 |
|
a tu nagle do wiochy wpada macio i chwyta piasek
po czym zamienia go w broń duchowego rażenia wsysa wszystkie duchy w okolicy(m.in. kanara ) i celuje prosto w plastka z broni wylatuje plastelina która pochłania plastka i zamienia go wraz z duchami w wspaniały miecz wezwania, elfów orkow i żywiołaków po czym wbija go w ziemie miecz sie rozbija
duchy i plastek lądują na ziemi jako pety a do wiochy teleportuje sie milion elfów orków i żywiołaków ( wszystkich rodzajów) po czym macio każe im spustoszyć wioche. wszyscy dostają 1000% obrażeń krytycznych komicznych i cukrowych
przy życiu zostało tylko kilka postaci ale tulkus nie umarł więc macio zamienia żywiołaki w wate cukrową i daje ją tulkasowi jako "znak pokoju" ten ją je i zamienia sie w petojada a macio chowa zgaszone pety do kieszeni i każe tulkasowi oddać swój ekwipunek wzamian za pety ( czy wspomniałem że zaklęcie jest tak potężne że nie można ze stanu peta wrócić do stanu ducha[ przynajmniej samodzielnie] żeby to zadziałało trzeba wypalić peta po czym wydalić postać odbytem(po 1000000 kasy od peta ) czy jest ktoś odważny czy los petów jest przesadzony czy wszystko zależy od tulkasa dowiecie sie w następnych postach
|
|
|
|
|
plastek
Przyjazny Krasnal
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: że znowu... ;)
|
Wysłany:
Pon 14:25, 22 Maj 2006 |
|
No to mamy kolejnego, pelnego fantazji uzytkownika...
A ja sobie leze jako pet,ja potezny pan Swiatla, nie do pomyslenia
|
|
|
|
|
festus
..::Wybraniec::..
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany:
Pon 16:51, 22 Maj 2006 |
|
eee...aaa...eee...
No, dobra, więc wszyscy są petami, tak?
To przychodzi festus, patrzy i myśli "ludzie są nie do zniesienia. tyle petów w jednym miejscu. naprawdę palenie powinno być zakazane."
Następnie rozdeptuje wszystkie pety (to musiało boleć) i idzie dalej pogwizdując.
|
|
|
|
|
Kanar
Eksterminator Orków
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jestem Maciej z Zadupia :P
|
Wysłany:
Wto 11:38, 23 Maj 2006 |
|
kanar w postaci niedokaszonego peta przyklej sie do buta festusa i dogania macia podpala go i w ten sposub czar macia przestaje działać hehe tak tyo już jest w końcu jak umże twurca czaru tro czar przestaje dizać
|
|
|
|
|
reaven
Początkujący
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: zazwyczaj z domu :)
|
Wysłany:
Wto 12:28, 23 Maj 2006 |
|
w tym czasie przychodzi reaven i wyłącza komputer. bez save. game over.
new game
|
|
|
|
|
macio
Pogromca Gargulców
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Wto 15:06, 23 Maj 2006 |
|
dobre ale nie doczytaliście bo pety są w mojej kieszeni
"... nagle do wiochy wpada reaven i odkupuje pety co owocuje w wypalenie ich i niestrawność oraz w trój godzinne żyganie do klopa jednocześnie zapomniał sie i odrazu je spuścił. postacie w postaci proto-plasmy płyną na wyspę zwaną śmietnik. szukający tu jedzenia festus znalazł ich i zamienił spowrotem w ludzi. pyta ich: - kto wam to zrobił - macio - a to świnia. chodźcie, zniszczymy go!!!
po czym teleportują się do wiochy. a macio tylko na to czekał. zaczeła sie nierówna bitwa. plastek, Demi, kanar i festus stają na przeciw armi orków, elfów, i ich dowudcą - macio. granatami udaje im sie rozwalić armie orków i elfów, jednak macio tylko ich wygwizduje jadąc na dzipie. zbliżają się do dzipa jednak teraz macio zmienia kierunek jazdy i taranuje ich. dzielna 4 osobowa grupa wyleciała w powietrze i szybko zaczyna spadać a macio na miejscu ich spadania położył materace z ostrymi sprężynami w tym czasie plastek używa czaru "ptasia grypa" niestety pomylił sie i wcelował w kanara i festusa. Demi w ostatniej chwili rzuca czar ocalenie i teleport. daremnie. bowiem wpadli do sauny pełnej szkotów którzy za sekunde użytkowania chcieli 300 kasy a oni że było nawet fajnie przespali tam 3 dni, a że nie mieli kasy bo im sie wysypała podczas spadania to... "
c.p.n. (ciąg postów nastąpi)
|
|
|
|
|
festus
..::Wybraniec::..
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany:
Wto 15:13, 23 Maj 2006 |
|
...to poszli, obrabowali macia i zapłacili.
|
|
|
|
|
macio
Pogromca Gargulców
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Wto 15:37, 23 Maj 2006 |
|
naprawde??? udało im sie przedostać do cytadeli macia bez ekwipunku i broni w dodatku strzeżonej przez samuela i asmodeusza????to gratuluje!!
acha jeszcze coś z sauny nie mogą wyjść póki nie zpałacą i nie mogą powrócić do postaci ducha póki macio nie zdejmie klątwy " bez duchów" kto wymyśli dalszą część jatki zapraszam
|
|
|
|
|
reaven
Początkujący
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: zazwyczaj z domu :)
|
Wysłany:
Wto 18:40, 23 Maj 2006 |
|
...reaven po przedawkowaniu petów wraca do akcji i rzuca łańcuch błyskawic. szkoci padają rażeni ogromną mocą piorunów. festus układa z nich ładny stosik.
|
|
|
|
|
Sieter
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Trzebuska (Gdziekolwiek to jest, to daleko od Ciebie :D)
|
Wysłany:
Pią 9:34, 26 Maj 2006 |
|
Sieter zmartwychwsatał, prawdziwie zmartwychwstał, nagle spogląda w bok i widzi: nową 3 przeciwników, nie ciągnąc byka za rogi, pada na ziemię i udaje że nadal nie żyje .
|
|
|
|
|
festus
..::Wybraniec::..
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany:
Pią 11:02, 26 Maj 2006 |
|
Festus mając już tego dość postanawia się zdrzemnąć i mdleje...
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 12:38, 26 Maj 2006 |
|
a Demi ?... hmm Demi... chodzi sobie po Rivellon, odpoczywa.... i czyha na jakiegoś bezbronnego orka....ale tu nagle ptarzę.. wychodzi festus..pikachu wyłania się z mojego plecaka i razi festusa w tylną cześć ciała
|
|
|
|
|
Sieter
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Trzebuska (Gdziekolwiek to jest, to daleko od Ciebie :D)
|
Wysłany:
Sob 10:35, 27 Maj 2006 |
|
Sieter wstaje z ziemi i leci przez Verdistas krzycząc LOL wielki Lol, po cyzm pada na ziemię i wyziewa ducha .
|
|
|
|
|
|