Forum Planety-Divinity Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Zabawa w trzy słowa Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lilou
Pogromca Gargulców


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Bydgoszcz-domek

PostWysłany: Nie 14:51, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i calowal Nan, która zdradzała go z jego bratem który był przystojny ^^ i miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków bo mial pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziala mu że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany probowal ją udobruchac. Ale Nan dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnal ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa to przez ciebie... moze i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Ale teraz muszę cie mocno pocalowac ^^a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucajac czar na wszystkich noobów, ale zmienil zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Mr_Achillesa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurow ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawic się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie!!! HAha! Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim...same kłopoty bo ten piesek ją...uwielbiał tak bardzo, ŻE popełnił na niej grzech pierworodny i (Lol ) było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła bo miał pchły Mr. Green
Zobacz profil autora
Nan
Pogromca Gargulców


Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 488 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 15:04, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i calowal Nan, która zdradzała go z jego bratem który był przystojny ^^ i miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków bo mial pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziala mu że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany probowal ją udobruchac. Ale Nan dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnal ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa to przez ciebie... moze i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Ale teraz muszę cie mocno pocalowac ^^a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucajac czar na wszystkich noobów, ale zmienil zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Mr_Achillesa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurow ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawic się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie!!! HAha! Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim...same kłopoty bo ten piesek ją...uwielbiał tak bardzo, ŻE popełnił na niej grzech pierworodny i (Lol ) było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła bo miał pchły, oddala go Lilou
Zobacz profil autora
Sartorius
Shadow Elf


Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 1635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Breslav

PostWysłany: Nie 15:05, 20 Sie 2006 Powrót do góry

która dała go...
Zobacz profil autora
Mr_Achilles
Początkujący


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z... eee... Aleroth?

PostWysłany: Nie 15:05, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i calowal Nan, która zdradzała go z jego bratem który był przystojny ^^ i miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków bo mial pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziala mu że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany probowal ją udobruchac. Ale Nan dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnal ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa to przez ciebie... moze i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Ale teraz muszę cie mocno pocalowac ^^a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucajac czar na wszystkich noobów, ale zmienil zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurow ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawic się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie!!! HAha! Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim...same kłopoty bo ten piesek ją...uwielbiał tak bardzo, ŻE popełnił na niej grzech pierworodny i (Lol ) było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi walącemu festusa
Zobacz profil autora
Nan
Pogromca Gargulców


Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 488 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 15:12, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i calowal Nan, która zdradzała go z jego bratem który był przystojny ^^ i miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków bo mial pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziala mu że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany probowal ją udobruchac. Ale Nan dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnal ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa to przez ciebie... moze i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Ale teraz muszę cie mocno pocalowac ^^a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucajac czar na wszystkich noobów, ale zmienil zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurow ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawic się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie!!! HAha! Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim...same kłopoty bo ten piesek ją...uwielbiał tak bardzo, ŻE popełnił na niej grzech pierworodny i (Lol ) było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi walącemu festusa konia ^^ ktory sie
Zobacz profil autora
Sartorius
Shadow Elf


Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 1635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Breslav

PostWysłany: Nie 15:16, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Kurde, Nan, jaka ty zbreźna jesteś :p
Zobacz profil autora
Nan
Pogromca Gargulców


Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 488 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 15:18, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Hehe nie tylko ja RazzRazz tutaj RazzRazz Laughing
Zobacz profil autora
Sartorius
Shadow Elf


Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 1635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Breslav

PostWysłany: Nie 15:20, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Ciesz się, że ja nie pokazuję, jaki mogę być :pRazzRazzRazzRazzRazzRazz
Zobacz profil autora
Nan
Pogromca Gargulców


Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 488 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 15:22, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Oj, chyba zacznę sięcieszyc! Razz A tak wogle to na zarty ja Razz
Zobacz profil autora
Mr_Achilles
Początkujący


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z... eee... Aleroth?

PostWysłany: Nie 15:49, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Takie te to na PW Razz

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi walącemu festusowi konia ^^ który się masturbował z Bin Ladenem XD


Ostatnio zmieniony przez Mr_Achilles dnia Nie 15:54, 20 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sartorius
Shadow Elf


Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 1635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Breslav

PostWysłany: Nie 15:52, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dobra. Proponuję się wrócić do "która dała go Sartoriusowi". To co tu odstawiacie jest lekką żenadą.
Zobacz profil autora
Mr_Achilles
Początkujący


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z... eee... Aleroth?

PostWysłany: Nie 15:55, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dobra Razz

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^
Zobacz profil autora
Sartorius
Shadow Elf


Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 1635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Breslav

PostWysłany: Nie 16:13, 20 Sie 2006 Powrót do góry

który dostał od...
Zobacz profil autora
Lilou
Pogromca Gargulców


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Bydgoszcz-domek

PostWysłany: Nie 16:17, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci Mr. Green
Zobacz profil autora
Sartorius
Shadow Elf


Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 1635 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Breslav

PostWysłany: Nie 16:18, 20 Sie 2006 Powrót do góry

od lat pracującej
Zobacz profil autora
Lilou
Pogromca Gargulców


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Bydgoszcz-domek

PostWysłany: Nie 16:19, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal
Zobacz profil autora
Mr_Achilles
Początkujący


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z... eee... Aleroth?

PostWysłany: Nie 16:25, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze Wink
Zobacz profil autora
Nan
Pogromca Gargulców


Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 488 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 16:38, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze kolorowego misia Piggy
Zobacz profil autora
Lilou
Pogromca Gargulców


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Bydgoszcz-domek

PostWysłany: Nie 16:42, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze kolorowego misia Piggy. Sartorius całe dnie
Zobacz profil autora
Nan
Pogromca Gargulców


Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 488 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 16:45, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze kolorowego misia Piggy. Sartorius całe dnie bawił się z
Zobacz profil autora
Lilou
Pogromca Gargulców


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Bydgoszcz-domek

PostWysłany: Nie 16:47, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze kolorowego misia Piggy. Sartorius całe dnie bawił się z zapchlonym pieskiem Nan,
Zobacz profil autora
Nan
Pogromca Gargulców


Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 488 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 16:48, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze kolorowego misia Piggy. Sartorius całe dnie bawił się z zapchlonym pieskiem Nan, która znalazła nowego
Zobacz profil autora
Mr_Achilles
Początkujący


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z... eee... Aleroth?

PostWysłany: Nie 16:48, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze kolorowego misia Piggy. Sartorius całe dnie bawił się z zapchlonym pieskiem Nan, która znalazła nowego, który obślinił jej
Zobacz profil autora
Lilou
Pogromca Gargulców


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 509 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Bydgoszcz-domek

PostWysłany: Nie 16:51, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze kolorowego misia Piggy. Sartorius całe dnie bawił się z zapchlonym pieskiem Nan, która znalazła nowego, który obślinił jej wszystkie meble i
Zobacz profil autora
Nan
Pogromca Gargulców


Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 488 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 17:01, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Dawno dawno temu w małym lasku żył sobie festus na ziemii Nan. Festus był pijakiem i często spał i ćpał. Dlatego miał potwornego kaca i całował Nan, która zdradzała go z jego niezwykle przystojnym bratem ^^ Miał na szyi naszyjnik z kocich ogonków, bo miał pecha zawsze. Pewnej nocy jednak Nan powiedziała mu, że nie lubi jego przesądnego usposobienia, a brat zdenerwowany próbowal ją udobruchać. Nan jednak dała mu tylko całusa, a on zrozpaczony zacisnał ręce na wisiorku z ogonków i wyszeptał słowa: "To przez ciebie... może i jestem brzydki ale Nan zabiła Lorda Paszczura i za to kocham ją najbardziej. Teraz muszę cie mocno pocałować ^^ a następnie udusić mojego wrednego brata i się powiesić.Chyba, że powiesz, że wolisz festusa od Lorda Paszczura i się powiesisz rzucając czar na wszystkich n00bów" ale zmienił zdanie. Poszedł na browca. Następnie zaczął walić Sanitoriusa po łbie roztrzaskując na jego głowie butelke od balsamu pomorskiego który wywołuje okropne pryszcze i niszczy narządy płciowe Lordów Paszczurów ^^ i tworzy na nich wielkie krosty. Tymczasem Nan przyszła do domu pobawić się ze swoim małym pieskiem o nefrytowych oczkach i przerażająco różowym ogonie. Nan jednak bardzo go kochala i miała z nim same kłopoty, bo ten piesek ją uwielbiał tak bardzo, że popełnił na niej grzech pierworodny i było mu głupio. Jednak satysfakcję miał z towarzystwa Nan. Nan była wściekła, bo miał pchły, oddala go Lilou, która dała go Sanitoriusowi malującemu ściany garażu ^^ który dostał od... swojej kochanej babci od lat pracującej w pralni nieopodal na wysokiej górze kolorowego misia Piggy. Sartorius całe dnie bawił się z zapchlonym pieskiem Nan, która znalazła nowego, który obślinił jej wszystkie meble i skakał po kanapie
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)