Problem w akademi

Czy wie ktoś jak rozwikłać zagadke, która zadaje na 2 pietrze w akademi , a dokładnie kupiec każe nam otworzyć drzwi w laboratorium(?) zamkniete magicznym sposobem przez niejaką MARFEYAM, i tżeba mu powiedzieć jak je otworzyć. Drzwi poszukałem, a za regałem są 4 różno kolorowe przyciski dusze je i nic, próbowałem dziesiatki kombinacji i nic, może te kamienie siły it jakie leżą na stole mają coś wspolnego. I pietro wyżej koleś każe nam zdobyć kość założyciela, mam kość, i gadam z nim a on niepamieta co jest grane? :shock:

Miałem ten sam problem i niestety byłem zmuszony uciec się do solucji. Kolejność wciskania przycisków jest następująca - czerwony, zielony, niebieski i żółty. Inna sprawa, że nic ciekawego za drzwiami nie było, no ale punkty eksperiencji za wykonanie misji się przydadzą.

Dzieki!
A co z kością założyciela? Koleś karze mi ją zdobyć bo przejście przez drzwi jest zasypane, i mówi mi żebym cofną się w czasie tuż przed tym zasypaniem. Gdy przejde przez szczeline czsu, zdobedę ją po walce ze strażnikami i wracam przez tą samą szczeline do gościa do terażniejszości a on niweie o co chodzi, pamięta tylko że ktoś ją kiedyś ukradł(to chyba o mnie mu chodzi, w przeszłości), a misja nadal jest nie odchaczona. ??????? Co robić.

co robić ?... odpowiedź jest prosta.. gadaj z każdym kogo spotkasz na swojej drodze po kilka razy.. w ten sposób uda Ci się przejść ten nieszczęsny akt Smile

Witam!
Wiem, że gadanie to podstawa tylko, że niektóre postacie takie jak nauczyciele po wykonaniu prób znikają. Ale może i masz racje, pewnie bym gadał w kółko z nimi do bólu tylko, że jak w innej części forum wspominałem na tym etapie gry save'y mi niedziałają tz. moge zapisać a potem nie idzie ich wyczytać- urywa się gdzieś w połowie i gra się zamyka i widze pulpit. I jak tu gadać z wszystkimi, gdy praktycznie pozostałą część przeszłem bez żadnego save. Aha później gdey wykonuje dalsze misje tzn. przechodze przez szczeliny z tą książką i różdżką trafiam do jakiedoś grobowca gdzie z sófitu wiszą jakieś łańcychy znasdz może kombinacje by otworzyć te kamiene drzwi do trumien(porozwaleniu ściany jest to pomieszczenie z łańcuchami), Question

hmm a masz jakiegoś patcha wgranego ? mozliwe ze (zakladajac ze masz wgranego) wgrales felernego... Question

żadnego patha, orginalna wersja 1.47

No to chłopie szybko wgrywaj patcha... powinno Ci ten błąd zneutralizować Wink

Witam! Sorrki za zwłoke, wiesz może jakiego i masz na niego jakies namiary? Był bym ogromnie wdzieczny Laughing

niedługo pojawi się na naszej stronie, a gdzie możesz znależć ? --> wpisz w google: patch Beyond Divinity i wgraj najnowszy Smile

Myślę ze to powinno zneutralizować Twój problem Wink

Ja nie miałem takiego zadania

hmm czy musisz odpowiadac w temacie ktory zostal rozwiazany pare miesiecy temu ? i to jeszcze nie na temat ? Rolling Eyes

czy wie ktoś gdzie znajde tego dilera od narkotyków bo nigdzie nie moge go znaleźć

jakie przedmioty potrzebuję aby przyzwać chochlika w akademii ??????????

Poszukaj w bibliotece czytaj książki a potem diler sam się znajdzie

a gdzie znajde składniki do przyzwania informatora ??????

Patryk750 jak masz gg to napisz nr. a mujnr. gg to 4766362 napisz coś to bedziem se pisać przez gg

ja przeczytałem wszystkie ksiąrzki w bibliotece i diler sie nie znalazł

Nie mam gg

Diler się znajdzie przy drugim teście przyzywania.
Jak go nie znajdziesz nie przejdziesz, więc rób testy a potem 1 godzina szukania Cię czeka.

a przy Qeście 96 chyba musze kupić klucz od Dolechar mówie mu rze zapłace 500 złota bo tyle chce a złota mi nie ubywa i klucza terz nie mam dlaczego ???????????

a gdzie znajde księgę zatytułowaną techniki przyzywania bo jest mi potrzebna do drugiego zadania ??????????

Szukaj dilera ma książkę.
Rozmawiaj ze wszystkimi o książce.

ej Dolehar chce mi sprzedać klucz za 500 sztuk złota jamu mówie rze mu zapłace on mi mówi oto klucz i nie daj sie zabić a klucza nie mam i złota mi nie ubywa i drzwi nie moge otworzyć dlaczego????????

Może patrzyłeś się na złą postać.

mówiłem centralnie do Dolehar innych postaci koło nie go nie ma a tak wogóle to on mi mówi "oto klucz..."