Historia naszego bohatera

Pewnie powiecie ... już był taki temat.. lecz jakoś aktywnych takich nie ma Smile

No więc w tym temacie.. piszemy po kawałku historię naszej postaci w Divine Divinity! Smile

nie wiem czy to było ale OK
No więc tak... piszemy każde wydarzenie z Divine Divinity od Aleroth Smile

Aż po krańce gry! To może być ciekawe!
Regulamin : 1. Nie spamować, 2. Jeśli chce sie coś powiedzieć to trzeba napisać kawałek historii! Żeby nie było tak że 1 kawałek na 1 stronie a 2 na 2 Razz

Więc proszę moda o usuwanie komentarzy! Komentarze wolno pisać tylko w tym poście w którym się napisało jakieś zdarzenie! Nie piszcie króciutkich kawałków historii i piszcie wydarzenia po kolei!
Więc to na tyle Smile

Ps. Możemy trochę pozmieniać niektóre rzeczy Smile

Później można by skleić to do kupyJ
Ja zacznę :

Pewnego mroźnego ranka w osadzie Aleroth nastał już ranek. Uzdrowiciel o imieniu Joram poszedł zbierać zioła na magiczny wywar. Gdy wyszedł poza bramę osady, przeczucie nakazało mu iść na zachód. Gdy tak spacerował po lesie w poszukiwaniu zioła o nazwie Tavis zauważył za drzewem coś co przypominało ogromnego śpiącego skunksa.
Elf szybko podbiegł do tego drzewa, gdy się lepiej przyjrzał temu czemuś.. zauważył, że to coś brudne od błota to człowiek. Postanowił zabrać go do swojej chaty. Owy człowiek posiadał całkiem sporo rzeczy. Lecz uzdrowiciel nie dźwignął by takiego ciężaru, postanowił zostawić te rzeczy i zabrać człowieka zanim na trafi na orka lub co gorsza, trolla. Gdy wreszcie dotarł do swojej chatki, położył człowieka na łóżko w piwnicy. Człowiek był ranny ale dla tego uzdrowiciela, ta rana to była bułka z masłem. Gdy opatrzony, umyty, nie przytomny człowiek leżał spokojnie na łóżku, elf postanowił także się położyć...

Piszcie co było dalej J

Gdy człowiek się obudził niewiedział gdzie jest pamiętał jedynie zgraje orków kture go goniły.ubrał się szybko i wyszedł z piwnicy w celu dowiedzenia się gdzie jest.Gdy wyszedł zobaczył Elfa.Elf go ugościł i nakarmił i o wszystkim mu opowiedział a także że jest w Aleroth wiosce uzdrowicieli.Gdy człowiek już wypoczoł to ubrał się i poszedł pozwiedzać Aleroth gdy wyszedł z domu Jorama zobaczył dwych uzdrowicieli rozmawaiających.Joram już mu wcześniej opowiedział o Mardenusie, gdy dwaj uzdrowiciele odeszli to człowiek poszedł za nimi i zobaczył Jednego uzdrowiciela zamrożonego a drugi stał koło niego i gadał coś o demonach.Człowiek już wiedział że ten uzdrowiciel ktury zamroził tego drugiego był Mardenusem.Mardenus schował się w domu a człowiek podszedł do niego i pytał się go jak mu pomóc on mu odpowiedział żęby zeszedł do studni i niech wejdzie przez drabine i przekona Mardenusa żeby go uzdrowił, człowiek zrobił tak jak on kazał chociaż bał się że Mardenus go zamrozi.Gdy weszedł na gure zobaczył Mardenusa i wszystko mu wytłumaczył że trzeba odczarować Lanilora bo umrze.Mardenus się chwile zastanowił i wyszedł z domu, gdy wypowiedział dwa słowa zaklęcie to Lanilor już nie był zamrożony.Lanilor dziękował mu i opowiedział mu o wszystkich kłopotach kture nękają Aleroth a także opowiedział mu o chorym Mardenusie.Człoweiek postanowił zbadać sprawe.Pewnego dnia człowiek siedział na ławce i zaciekawiły go posążki smoków, podeszedł do nich i poruszył je ale potem niedało się już kręcić posążka, człowiek zdziwił się ale zrobił to samo z pozostałymi smoczkami.Gdy to zrobił to Fonmtana ktura była pośrodku smoczkuw wyfruneła w gure. Człowiek się bardzo zdziwił ale po czwili podszedł do niego Lanilor i podarował mu piramidke i powiedział mu do czego służy ta piramidka.Człowiek zeszedł na duł do katakumb ale gdy zobazył szkieleta to zawrucił bo niemiał uzbrojenia, więc poszedł do sklepu zobaczył że kupiec się z kimś kłuci ten drugi miał czarny kapelusz i czarny płaszcz wyszedł szybko i zniknoł poza bramami miasta.Człowiek chciał kupić uzbrojenie ale brakło mu złota więc kupiec zaproponował mu zniżke jeżeli przyniesie mu zioła, kupiec pokazał mu zioła było to sucze gałęzie dwie z kturych wyrastały piękne gałęzie z kturych też wyrastały gałezie i tak dalej i powiedział że aą w ogrodzie Lanilora.Człowiek zgodził się ale najpierw spytał się o pozwoplenie Lanilora czy może zerwać zioła, Lanilor się zgodził więc człowiek szybko poszedł po zioła dla kupca gdy wrucił to dał kupcowi zioła i kupił ekwipunek.Jego nowy ekwipunek to był krutki jednoręczny miecz, skurzana zbroja , skurzany pas, puklerz i hełm srebrny.Nastepnego dnia poszedł z rana uzbrojony do katakumb i tam zaczeła się jego przygoda.

Już mnie palce bolą jutro jeżeli ktoś napisze to znów napisze takie opowiadanie.

skoro się temat nie przyjął to teraz też nikt nie bedzie pisal... ludzie, czy nie potraficie czytać.... bozeee Rolling Eyes

Potrzeba troche czasu żeby ludzie napisali takie krutkie opowiadanie.

tamten temat był wystarczajaco długo... a błedy ortograficzne są rażące... Rolling Eyes

Rażące bo to długie opowiadanie.Z ankietą divine Divinity co ja napisałem to twój przed ostatni post miał chyba z conajmniej 10 błedów ortograficznych.

hahahahahahah Very Happy

fajne JOCKE... udowodnij mi te błedy.. kazdy podkresl i napisz tutaj na forum. to po pierwsze, po drugie pamietaj (ADMIN ma ZAWSZE RACJE) po trzecie czekam na WYLICZONE błędy... te 10 które mi wyemancypowałes

HEY TERAZ TO JUZ MNIE SZLAG TRAFIL.... WYWALILEM TEMAT (PRZENIOSLEM DO KOSZA) BO NE MA SENSU ZAKLADAC TAKICH TEMATOW... TO CHYBA OCZYWISTE ZE KTOS KTO TU ZAGLADA NA FORUM O BEYOND DIVINITY - PRZESZEDL GRE LUB SZUKA POMOCY A NIE CHCE GADAC O TYM CZY PRZESZEDL CZY NIE...

NATOMAIST TY MORDAK MIALES W DUPIE TO CZY TEMAT WYWALONO CZY NIE... NA SILE ZALOZYLES PO RAZ DRUGI.

BOZEEEEE

Razem 17 błedów większość błedów to błedy językowe.Admin to też człowiek i ma prawo się pomylić.[/url][/u]

mam takie pytanie - ile masz lat , skad jestes, ile dni masz internet ?
i nie radze zaczynac ze mna... bo tylko ja z tego wyjde. ZAWSZE

Jak już zdecydowaliście się pisać i reaktywować temat, to nie róbcie takich kardynalnych błędów "niewiedział" i "ktury" "nie przytomny", ortografia nie boli. Mam małą prośbę Mordrak i Martrix. Widzę, że jesteście aktywnymi userami, więc zapewne spędzacie trochę czasu przed komputerem, to poświęćcie przy pisaniu każdego posta pół minuty na wklejenie do worda, żeby Wam błędy posprawdzał skoro wiecie, że ortografia nie jest Waszą najmocniejszą stroną. Jak będziecie poprawiali, to może z czasem się zasad pisowni nauczycie i nawet oceny się poprawią i rodzice będą zadowoleni, naprawdę warto Smile

To tyczy się wszystkich robiących błędy, ale akurat wyszło, że Was wyciągnąłem na świecznik i jest to powtarzane po raz któryś.

PS: fajna dyskusja Wink

Spokojnie panowie! PAX!!! Make PiS! Czy jak tam się mówi. Jak was to zdenerwowało to się cieszcie że Nosek tak mało tu zagląda Razz

.

Demi napisał:

mam takie pytanie - ile masz lat , skad jestes, ile dni masz internet ?
i nie radze zaczynac ze mna... bo tylko ja z tego wyjde. ZAWSZE

To szantaż ?Jeżeli tak to mam 13 lat jestem z Gliwic mam chyba z rok internet.Jeszcze są ci potrzebne jakieś informacje żeby np:Puścić na mnie bombe?A skoro się pytasz to teraz ja się pytam ile ty masz lat, skąd jesteś i ile czasu masz internet?JAk już się pytasz skąd jestem to pod tym zdjęciem gościa z kosą pisze skąd jestem.

hmm jezeli znasz takie pojecie jak IRONIa (chodziarz wątpie - to jeszcze nie gimnazjum w wieku 13 lat) to domyśliłbyś się...)
Wiek: 18
Skad: Łódź
Internet (4,5 roku)
Doświadczenie w długości internetu pozwala mi na takie posty kierowane do różnych ludzi - czemu ? ano proste - w swojej "karierze" internetowej odwiedziłem ok. tysiąca (albo i więcej) for na których się udzielałem (trochę mniej niz tutaj). Tylko w 4 przypadkach dostałem po jednym - dwa ostrzezenia. ZAWSZE - podkreslam ZAWSZE czytalem tematy które juz były założone a nie waliłem na chybił trafił z tematami które już były. ZAWSZE - podkreslam ZAWSZE czytałem regulamin który jest nie po to do cholery załóżony żeby ktoś nabił sobie posta czy aby zapełnił ilość tematów na forum

Po trzecie --> bozeeee wdałem się w dyskusję z 13 latkiem... a tfuuuuuu

ZAMYKAM.