No tak - żegnała się Nan a ''odszedł'' festus. Ciekawe..... Aktywny user, pisał mnóstwo postów, aczkolwiek od dawna irytował mnie marudzeniem (nie mylić z normalną krytyką) i używaniem wulgaryzmów tam, gdzie zupełnie nie pasowały. Adieu.
Gość
Wysłany:
Pon 23:39, 05 Lut 2007
Pogadam z Nan - już ja ją namówię na powrót a tymczasem
Temat zamykam
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach