DOKTOR W DZIELNICY BIEDOTY!

Polecam poustawianie skrzynek w labirynt a potem wejście do stwora i walenie go czymś najlepiej czarem i uciekanie między skrzynkami.

Hmm... Dziwna technika, nigdy o takiej nie słyszałem, ale niezłe. Jednak z drugiej strony, to możesz nie zdążyć ustawić tych skrzynek Razz

Skoro grasz łotrem to musisz mieć taką umiejętność jak "śmiertelny podarunek" wysyłasz takiego skorpionka a sam zwiewasz na góre, czekasz chwile i schodzisz na dół aby zobaczyć co z Djina zostało Smile

Nic prostrzego jak mikstura cienia. Ja tak wiele za trudnych stworkow rozwalilem. A śmiertelny podarunek może miec każdy.

Z tego, co pamiętam, mikstura Cienia nie zadużo nam daje...

A ja z tego co wiem to grywasz wojem. Miksturki cienia to to co lubię najbardziej. Wywaliłem cały ekwipunke zostąły tylko miksturki i wszystkie zadania dla koszar zrobiłem.

@UP
Jak to możliwe?Przecież potwory w obozie orków jak nie masz solidnego eq mają Cię na 3-4 hitów, a orków jest tam od grona włączając w to elitarne, które potrafią dać niezłego kopa

A kto mówił że z nimi walczyłem Very Happy

. Wróciłem tam później i ich wybiłem ale za pierwszym razem miksturkami cienia i przechodzę obok. Pamiętam jak łotrem grałem i chciałem ich pozabijac. Zostąło mi niedużo życia i nie miałem mikstur to pozorną śmiercią wrzuciłem truciznę do studni i poczekałem aż padną. Tak też maożna ponieważ podczas pozornej śmierci da się przesuwac przedmioty a przynajmniej wywalac je z ekwipunku.

aaa...a ja już myślałem, że aż tak słabo gram Razz

no to się wyjaśniło...na szczęście bo już zacząłem się stresować Very Happy

Ja też miałem problemy z orkami, ale po prostu wróciłem tam po uprzednim zabiciu Expa.

No, po moim wielkim powrocie do Divina udało mi się szybko zebrać doświadczenie i wykończyłam wreszcie tego [censored]. I pomyśleć, że kiedyś tak się męczyłam, a teraz wystarczyło walnąc polimorfią i po kilku machnięciach mieczem... ale znów pytanie. Antidota są tylko dwa, jest jakaś możliwość ich rozmnożenia czy też muszę kogoś rozczarować?

@Up
1. Nie wykorzystywać lusterka z Aleroth
2. Ctrl+Save, Ctrl+Load

Możesz też dać komuś antidotum a potem go zabić. Niezbyt honorowe, ale o ile pamiętam doświadczenie dostajesz. Laughing

No cóż, w takim razie zarozumiały synek sir Dantego ma pecha... nie lubię gościa, to nie dostanie antidotum

Heh, aleś brutalny Diriel Very Happy

Brutalna

Nie tylko Ty Jansis masz nick, który nie wskazuje na to, że jesteś przedstawicielką płci pięknej Wink

No tak, już drugi raz się pomyliłam co do Diriel i drugi raz sorka Smile

Mnie wkurza jak ktoś myśli, że jestem chłopakiem, ale prawie wszystkie nicki, jeśli się je wymyśla samemu, nic nie mówią o płci. I nie jestem chyba jedyna z Diriel na tym forum o takim nicku, jak wspomniałeś cumeel Smile

Nightmare-błagam o przebaczenie:D

polimorfia złoty środek na każdą rzecz

nie na każdą Very Happy

w "postacie w grze " jest mój temat Very Happy

zajżyjcie tam xD

z tymi lekarstwami to ja używam buga "save-loade" Very Happy

chociaż temu synkowi sir Dantemu nie opłaca się dawać leku , bo gada ze jego ojciec da nam nagrodę a ojciec nas wyśmiewa xD

co do orków to ja poczekałem aż urosnę w siłe i wybilem cały oboz Wink

Ja z Dijnjem miałem wielkie problemy.Ale obmyśliłem sposób na wykonanie zadania bez zabijania go(zabiłem dopiero później skorpionem).Po prostu biegłem do demonka,uciekałem(z taką prędkością żeby mnie ścigał,ale nie dogonił),a później jak go wyprowadziłem z dala od pokoju z lekarstwami,to hyc z powrotem i zamykam drzwi otwieraniem zamków Laughing

.A później zabrać lekarstwo i uciec piramidką(oczywiście zostawiłem ją w piwnicy,żeby później wrócić).

Z tymi lekarstwami można zrobić inaczej, niż zabijając jednego z zarażonych. Trzeba niestety poświęcić minimum dwa punkty na umiejętność "kieszonkowiec". Dajesz jednemu z zarażonych lekarstwo, potem okradasz go za pomocą "kieszonkowca" i znowu masz dwa lekarstwa, dajesz je pozostałym dwóm zarażonym, a ten okradziony nawet się na ciebie nie zezłości i wszystkie trzy zadania dotyczące uleczenia chorych będą wykonane. Niestety trzeba poświęcić te 2 pkt. umiejętności, ale jest to chyba bardziej honorowe niż zabójstwo jednego z zarażonych, natomiast wykorzystanie buga "save-load" to wg mnie wogóle nie wchodzi w gre, bo wykorzystywanie bugów zupełnia odbiera satysfakcje z grania. Ale jak komuś jest wszystko jedno to niech sobie skopiuje lekarstwo za pomocą save-load.

Albo można użyć lusterko z Alheort.

tam w tej książce pisało że tylko kamienie szlachetne

omg...
w dzielnicy biedoty nie ma żadnego doktora! (tam jest tylko wioska zarażonych) a doktor jest koło targowiska Smile

Demi napisał:

jest cyba tylko jeden loch w którym są pułapki Razz

nie prawda... jest wiele takich lochów (np. podziemia opactwa)
I nie da się ominąć tych pułapek ale można je rozbroić. wystarczy "rzucić" w pułapkę np. przyzwanego szkieleta czy szczura, potwór wchodzi w pułapkę, a ty możesz spokojnie przejść Smile

Niestety, muszę Cię zmartwić, Gard, ale się mylisz. Wystarczy mieć umiejętność "Unikanie pułapek (bierna)" i już nie musisz się nimi martwić.