Rozwijanie postaci...

Napiszcie jakie umiejętności najlepiej rozwijać u poszczególnych postaci... ja grałem 3 razy łotrem Very Happy

... i zawsze brałem umiejętności... zamrażania, piorunu, ognia (czy jakoś tak Wink

)..... a no i piekielne kolce Razz

... gdy miałem te umiejętności na poziomie piątym... nikt nie miał pod koniec ze mną szans... Wink

... oczywiście oprócz tego miałem także zatrutą broń Very Happy

... genialna umiejętność która także się przydaje..... Exclamation

------------------
Posiadałem także dużo mistrzostw we władaniu brońmi... np mistrzostwo miecza, łuku, topora....oprócz tego także naprawa i inne ułatwiające życie w świecie divinity umiejętności...
------------------
Co o tym sądzicie ?... jakie umiejętności Wy rozwijaliście grając poszczególnymi postaciami ?
------------------

Wysłany: Nie 17:37, 05 Mar 2006

Dawno nie grałem, ale co nieco pamiętam...

Zawsze zaczarowanie broni, mądrość, naprawa (1ptk), kieszonkowiec (1ptk), otwieranie zamków (3 ptk +2 od nauczycieli w grze). Te 15 punktów to podstawa, chyba każdy się zgodzi.
Umiejętośći maga- niektóre zbugowane. Z direct damage to na początek meteor, potem tylko kolce (przegięteeee, fizyczne obrażenia w takim tempie Neutral

) bardzo ewentualnie deszcz żywiołów bo był efektywniejszy niż teoretycznie potężniejszy atak (żywiołów). Do tego zamrażanie (również za silne, nawet koncowego bossa dało się tym unieruchomić- żałosne), summom rycerza śmierci + mistrzostwo w przyzwaniach i mamy debeściaka. Jak ktoś chce to może się pobawić z niewidzialnością, tarczami, polimorfiami (bug) itd.
Wojownik- fajne umiejętnośći dla łuczników, jest w czym wybierać, z tego co pamiętam to najbardziej kosiła ta eksplodująca strzała. Do tego sporo specjalizacji (miecze // topory // łuki, reszta 4fun) i jakieś śmieszne bierne skille. Nie grałem nigdy pure wojem i nie sądze, żeby część przeciwników dało się zabić tylko za pomocą oręża... Może komuś się udało, niech się podzieli wrażeniami :]. Te wojownicze zdolności ofensywne (bumerangi, wojownicy cienia etc.) nie były za ciekawe.
Łotr- przegięte zastawianie sideł (taki skorpion był masakrycznie mocny), fajne odporności na żywioły i różne takie bardziej "ciekawostkowe umiejętnośći". Się można było pobawić. Na pewno pominąłem wiele interesujących skilli, ale raz że- jak już wspomniałem- grałem jakiś czas temu, a dwa, o czym by mieli kolejni ludkowie pisać? Razz

(chociaż poki co tu tłoków zbyt dużych nie ma, ale mam nadzieję ze to się zmieni; pozdro dla ekipy przy okazji- fajnie chłopaki ze robicie sajt o tej grze, zasługuje na to, ale obawiam się, że za mało ludzi tak myśli... mimo to powodzenia i wytrwałości życzę)

Wysłany: Wto 16:52, 21 Mar 2006

Cytat:

(chociaż poki co tu tłoków zbyt dużych nie ma, ale mam nadzieję ze to się zmieni; pozdro dla ekipy przy okazji- fajnie chłopaki ze robicie sajt o tej grze, zasługuje na to, ale obawiam się, że za mało ludzi tak myśli... mimo to powodzenia i wytrwałości życzę)

Dzięki za życzenia, a forum i strona się jakoś rozwija...

Wysłany: Wto 17:50, 21 Mar 2006

Śmiertelny podarunek + dowodzenie =]. Have fun. Nie ma to jak balance...

Demi napisał:

Cytat:

(chociaż poki co tu tłoków zbyt dużych nie ma, ale mam nadzieję ze to się zmieni; pozdro dla ekipy przy okazji- fajnie chłopaki ze robicie sajt o tej grze, zasługuje na to, ale obawiam się, że za mało ludzi tak myśli... mimo to powodzenia i wytrwałości życzę)

Dzięki za życzenia, a forum i strona się jakoś rozwija...

Zobaczycie niedługo Wink

. Niech no tylko będzie premiera Divine Divinity 2 Wink

.

Sieter napisał:

Demi napisał:

Cytat:

(chociaż poki co tu tłoków zbyt dużych nie ma, ale mam nadzieję ze to się zmieni; pozdro dla ekipy przy okazji- fajnie chłopaki ze robicie sajt o tej grze, zasługuje na to, ale obawiam się, że za mało ludzi tak myśli... mimo to powodzenia i wytrwałości życzę)

Dzięki za życzenia, a forum i strona się jakoś rozwija...

Zobaczycie niedługo Wink

. Niech no tylko będzie premiera Divine Divinity 2 Wink

.

nio a teraz nie brakuje nam uzytkownikow i postów... ale fakt bedZie lepiej !!!!!!!

Właśnie i to jest piękne Wink

. Tutaj mamy swój mały świat, w którym czujemy się bezpiecznie, swobodnie w którym dostaniemy pomoc i odpowiedz na pytanie, wszystko idzie ku najlepszemu Wink

.

Sieter napisał:

Właśnie i to jest piękne Wink

. Tutaj mamy swój mały świat, w którym czujemy się bezpiecznie, swobodnie w którym dostaniemy pomoc i odpowiedz na pytanie, wszystko idzie ku najlepszemu Wink

.

niom niedługo bedziemy miec lepsza ogladalnosc niz zandalor.prv.pl Smile

i forum na tej sdtronie Razz

Demi, ogladalnośc mamy już znacznie lepszą. Userów mniej, ale nie liczy się ilośc, liczy sie jakość Smile

.

Gram magiem.
Najpierw rozwinąłem piorun i meteor oraz łucznictwo. (cherlawi goście nie powinni walczyć w zwarciu Smile

)
Później przyszła kolej na przyzwania - demonicznego rycerza i szkielety, do tego mistrz przyzwań no i aura dowodzenia => chodzę sobie z demonem i kilkoma szkieletami i powlekamy aż miłooo Smile

Ja się nie pcham do przodu, moja bandziocha idzie w zwarcie, a ja sobie czaruję.
Z innych to leczenie, bless, zaczarowanie broni i naturalne odporności - reszta okazjonalnie.

Niezaleznie od postaci zawsze biore:
-zaczarowanie broni
-naprawa(1poziom)
-mistrzostwo w mieczu(albo w czym innym, zalezy jakiej broni uzywam)
-identyfikacja
-śmiertelny podarunek
Czarow nie biore bo przeciez mozna znalezc lub kupic Wink

festus napisał:

-identyfikacja
-śmiertelny podarunek
Czarow nie biore bo przeciez mozna znalezc lub kupic Wink

-Identyfikacja - przedmioty możesz identyfikować w sklepie. Szkoda tracić punkty
-Śmiertelny podarunek + DOWODZENIE. Po co cały czas wypuszczać skorpiony skoro można mieć je cały czas pod swoją kontrolą?
-0 Czarów? n/c gl hf...

Tulkas napisał:

-Identyfikacja - przedmioty możesz identyfikować w sklepie. Szkoda tracić punkty

Mnie bardziej szkoda czasu na bieganie do sklepu. A tak moge przynajmniej od razu stwierdzic czy cos sie przyda czy nie ma sensu tego brac. Po prostu zawsze mam problem z miejscem w ekwipunku.

Dla mnie to nie ma różnicy czy mam czar identyfikacji czy nie - po prostu co się da to zabieram i potem jak się teleportuję do obozu to robię segregację: co idzie do beczek, co na sprzedaż a co będę używał. Najważniejszy jest porządek Very Happy

Rozwijanie wojownika:
-- polecam w pierwszej kolejności Mądrość, następnie, obrażenia od trucizny, duchowe i na max specjalizację w jakiejś broni (w moim wypadku jest to buława). Żałuję że na początku dałem 4 poziomy na broń których nie używam - ale nie narzekam jak na razie. Acha no zaczarowanie broni również jest obowiązkowe. Polecam też czar leczenia - reszta przyjdzie sama. Mam już właściwie wszystkie czary ale używam jednego i to raczej dla zabawy – Pioruna.

Zawsze bralem Mądrosc ale teraz se mysle że niepotrzebnie. W koncu to daje tylko 2% exp. za każdy jego poziom. A przeciez experienca mozna nabijac za pomoca sztuczki ze wskrzeszeniem.

Zgadza się ale ja gram zawsze hm. uczciwie Wink

Nie nazwałbym tego oszustwem. To tylko sposób na zdobycie maxymalnego levelu (w końcu należy sie coś od życia Wink

). Oszustwem byłoby raczej użycie krycia się w cieniu na przeciwniku, albo coś w tym stylu.

Ja tam zdania nie zmienię. Honorowy jestem i już! Rolling Eyes

W sumie nic mnie to nie obchodzi ale tak napisałem z tą uczciwością - człek gra np. 2 tygodnie by mieć 30 Poziom a można na to dzionek tylko poświęcić...

Ale grajac po raz n-ty mozna juz sie zabawic bo inaczej by sie znudzilo Wink

No ale juz koniec offtopu bo sie znowu Demi przyczepi Wink

To popieram jak najbardziej Very Happy

Dobra kończymy temat Wink

WIĘC ZAMYKAM.